Jakub Markiel - Historia więźnia podobozu Jawischowitz autora dwóch pomników posągów - górnika i robotnika z Schachtkommando

Jakub Markiel urodził się 20 lipca 1911 r. w Łodzi. Kiedy był dzieckiem jego matka odkryła w nim artystyczny talent i posyłała na prywatne lekcje rysunku. Na początku lat trzydziestych ukończył Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie. W 1933 r. otrzymał stypendium i przeniósł się do Paryża, gdzie mieszkał i kształcił się aż do wybuchu wojny i niemieckiej okupacji.
W 1943 r. odkryto jego żydowskie pochodzenie, w rezultacie był aresztowany i skierowany do obozu w Drancy. 25 czerwca 1943 r. został przywieziony w transporcie Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA) nr 55 do KL Auschwitz. Podczas rejestracji w obozie otrzymał numer 126 105. Prawdopodobnie następnego dnia po przywiezieniu został skierowany do podobozu Jawischowitz i zmuszony do pracy w kopalni „Brzeszcze”.

W podobozie Jakub Markiel ujawnił swoje zdolności plastyczne. W 1944 r. na rozkaz kierownika Jawischowitz ozdobił rysunkami korytarze czterech nowo wybudowanych bloków, a także wykonał dwie figury, które zostały ustawione wewnątrz podobozu po obu stronach bramy wejściowej. Herman Raffowicz, jeden z więźniów Jawischowitz, tak je opisywał: W 1944 r. nasz kolega Jacob Markiel […] otrzymał od esesmanów polecenie wyrzeźbienia dwóch posągów, które miały przedstawiać […], górnika i robotnika z Schachtkommando [grupy więźniów pracujące na powierzchni przy różnego rodzaju pracach niwelacyjnych i murarskich]. Aby dzieło zostało zaakceptowane, jego postacie miały herkulesową aparycję i były ponadnaturalnej wielkości. Kontrast był uderzający, gdy widać było, jak pod tymi atletycznymi figurami kłębi się tłum chudych, zgarbionych i wynędzniałych więźniów o zapadniętych, zrozpaczonych oczach.

Wspomniane rysunki zostały zniszczone wraz z rozbiórką bloków, natomiast rzeźby zachowały się do chwili obecnej. W 1945 r. kierownik Szkoły Górniczej w Brzeszczach Tadeusz Michna zabrał je z terenu podobozu i umieścił przy wejściu do budynku szkoły. W 2007 r. zostały one przekazane Państwowemu Muzeum Auschwitz-Birkenau (PMAB) w Oświęcimiu, gdzie poddano je gruntownej konserwacji. Tam też wykonano ich wierne kopie, które zostały ustawione na terenie dawnego podobozu, obecnie parku miejskiego. Znajdują się one blisko miejsca, w którym w latach 1944-1945 stały oryginały.

Jakub Markiel wykonywał również portrety dla esesmanów i kapo oraz, potajemnie, dla więźniów. Część portretów wykonanych potajemnie więźniowie przemycili na zewnątrz i jako wyraz wdzięczności podarowali osobom, które niosły im pomoc. Obecnie w zbiorach PMAB znajduje się sześć portretów narysowanych lub namalowanych przez Jakuba Markiela. Wsród nich wymienić można portrety osób niosących pomoc więźniom: Anny Krystyny Madej, po mężu Dudek i Wandy Baklarz po mężu Hoder, a także kilkunastoletniego więźnia Gezy Scheina, który ofiarował Emilii Klimczyk, w podzięce za udzielaną mu pomoc.

W nocy z 18 na 19 stycznia 1945 r., podczas ostatecznej ewakuacji KL Auschwitz, Jakub Markiel został zmuszony do marszu wraz z pozostałymi więźniami podobozu Jawischowitz do odległego o ponad 50 kilometrów Wodzisławia Śląskiego. 22 stycznia został został przywieziony do KL Buchenwald.

Po wyzwoleniu wrócił do Francji, mieszkał w Paryżu, gdzie – według informacji zamieszczonej na stronie internetowej Galerii 97 w Tel Avivie – zmarł w 2008 r.

Opracowano na podstawie: dokumentów przechowywanych w Archiwum Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, książki Jawischowitz podobóz Auschwitz. 45 deportowanych i 8 górników składa świadectwa dla przyszłości, Brzeszcze 2009 oraz informacji na stronie internetowej Gallery 97 Israeli & International Art w Tel Avivie

Bądź na bieżąco z aktualnościami w Brzeszczach

wpisz swój adres e-mail i otrzymuj informacje na swoją pocztę
zamknij
Ten serwis, podobnie jak większość stron internetowych wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianie ustawień cookie w przeglądarce. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. | Polityka bezpieczeństwa i polityka cookies